Pomoc dla zwierzaka: Weterynarz

narzach.UczuleniaWydawałoby się, że to głównie domena ludzi i tylko ludzi, jednak we współczesnym świecie i trybie życia, również zwierzęta narażone są na różne uczulenia. Uczulenia pokarmowe, alergie na środki higieny, wysypki i

Pomoc dla zwierzaka: Weterynarz Pupil może potrzebować weterynarza w mało spodziewanym momencie, sprawna pomoc będzie niezbędna. Dlatego warto zdawać sobie sprawę gdzie jest , by móc tam się udać. O weterynarzach.

Uczulenia

Wydawałoby się, że to głównie domena ludzi i tylko ludzi, jednak we współczesnym świecie i trybie życia, również zwierzęta narażone są na różne uczulenia. Uczulenia pokarmowe, alergie na środki higieny, wysypki i tak dalej. Powodem tego może być zbyt sterylne środowisko, chemia dodawana do żywności dla zwierząt, GMO...

Najczęściej alergią pokarmową dotknięte są psy, bowiem zdarza się, że czworonóg ma uczulenie np. na mięso z kurczaka, zboża (które są częstym zapychaczem w karmach niskiej jakości). Warto w takim wypadku udać się do specjalisty, który sprawdzi na co pies ma uczulenie i dobierze odpowiednią dietę.


Zoofizjoterapia w Wikipedii

Celem zoofizjoterapii jest polepszenie jakości życia oraz redukcja bólu. Specjaliści zoofizjoterapeuci, posiadający wiedzę i kwalifikacje w zakresie fizjoterapii, anatomii, fizjologii i schorzeń zwierzęcych, wykonują zabiegi lecznicze, które z powodzeniem mogą być stosowane u psów, kotów, ptaków, królików, a także w przypadku koni i innych zwierząt towarzyszących człowiekowi. Zoofizjoterapia wpływa na redukcję bólu i przyspiesza proces zdrowienia po wypadkach, zabiegach chirurgicznych, chorobach neurologicznych oraz degeneracyjnych, chorobach związanych ze starzeniem się zwierzęcia, a także z otyłością.

Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Zoofizjoterapia


Niby proste i łatwe, a jednak...

Kiedy idziemy z pupilem do gabinetu weterynaryjnego, raczej nie zastanawiamy się nad tym czy praca weterynarza jest trudna. Jest. Niektórzy twierdzą, że jest cięższa od pracy w medycynie i w leczeniu ludzi. Pomijając fakt, że zwierze nie powie lekarzowi co je boli i jak się czuje, najgorzej jest kiedy nie daje sobie pomóc, a nawet się zbadać.

Częste wśród niedomorosłych weterynarzy jest rezygnowanie z zawodu z powodu pogryzienia, czy ogólnego stresu związanego z agresywnymi zwierzętami. Nie można zapominać, że weterynaria to nie tylko zwierzęta- często sami właściciele stanowią problem. Nie dający sobie nic powiedzieć, zadufani i przemądrzali właściciele, po wizycie w gabinecie i tak będą robili co im się wydaje, że jest słuszne, często z tragicznym skutkiem.